Godność: Minato Tsuyayuki
Wiek: 78 lat
Data urodzin: 21 września
Orientacja: Heteroseksualny
Rasa: Mieszaniec
Zdolności:
Zawód: Dyrektor RHS
Rodzina: Abaddon – ojciec
Feliksis - matka
Historia: Wszystko zaczęło się wieki temu, kiedy to Satan sprzeciwił się Bogu i zszedł na ziemię. To właśnie od tamtej chwili rozpoczęła się walka dobra ze złem i odwieczny konflikt między aniołami, który trwa do obecnej chwili.
Jednak nic nie może zapobiec konfrontacji obu tych ras, więc zdarza się, że między aniołami, a upadłymi dochodzi do czegoś więcej. To właśnie w ten sposób narodził się Minato. Syn Feliksis - zwykłego anioła stróża, skuszonego przez władcę demonów - samego Abaddona, anioła śmierci i destrukcji. Był po prostu kolejnym mieszańcem, który przewinął się przez tysiąclecia.
Był to jeden z wielu „zakazanych” romansów. Jego ojciec zmył się przed jego narodzinami, tuż po tym, gdy wyjawił anielicy, kim naprawdę jest. Feliksis urodziła syna, ukrywając go przed innymi. Wiedziała, że nikt z aniołów go nie zaakceptuje. Chociaż było to małe dziecko, to już po wyrostkach skrzydeł było wiadomo, że nie jest czysty. Jego matka wiedziała, że tak nie można, więc przez pierwszą rocznicą tego incydentu uciekła z maleństwem na ziemię, ukrywając się między ludźmi.
Wszystko było dobrze. Kobieta wychowała go tak, jak należało, jednak Minato wiedział, że jest inny. I nie chodziło o to, że miał skrzydła. Po prostu czuł, że tam nie pasował. Czuł na sobie wzrok aniołów, które patrzyły na niego z góry. Dlatego dłużej już tego nie wytrzymał.
Gdy skończył dwadzieścia cztery lata, wpadł na pewien pomysł i wyruszył w świat, aby go realizować. Mianowicie chciał zrobić coś, dzięki czemu aniołowie zbliżą się do siebie. Wiedział, że jego matka tego nie zaakceptuje. Ale nie poddawał się. Dużo podróżował i zdobywał wiedzę o aniołach z różnych stron świata. Nie było łatwo, ale przez ponad dziesięć lat wiele się dowiedział i dopracowywał swój plan. Dlatego w wieku dwudziestu pięciu lat ośmielił się stanąć przed samym Bogiem i zaprezentować mu swój pomysł. Cóż... Łatwiej było powiedzieć, niż zrobić. W końcu dopuścić kogoś do Najwyższego? I do tego... mieszańca z krwi czarta? Jednak On postanowił dać mu szansę wykazania się. Rozmowy trwały długo. Mianowicie musiał on przedstawić Bogu swój, jeszcze nie dopracowany plan, a następnie iść to Satana. W końcu pogodzenie się dwóch ras? Kto to widział. No właśnie. Większość aniołów wyśmiała jego pomysł argumentując to tym, że może pojawić się coraz więcej takich jak on. Mimo chęci powoli zaczynał tracić nadzieję.
Aż rok później miał pewnych gości. Lucasa i Christiana - przedstawicieli obydwu ras aniołów. To oni przekazali mu, że postanowiono dać mu szansę, a oni mieli wsyztsko nadzorować. I zaprowadzić go do miejsca, gdzie już została wybudowana szkoła. Prawie taka sama, jak ją zaprojektował.
Charakter:
Wygląd:
Słabości: Jest zdecydowanie słabszy, niż aniołowie
Ciekawostki:
Urodził się w Dzień Pokoju.
